Urząd zdecydował, że twarz lalki klienta kancelarii jest niemal identyczna z przedstawioną w zakwestionowanym wzorze, tak że lalki sprawiają wrażenie, jakby były wzorowane na tej samej osobie. Zdaniem EUIPO drobne różnice występujące między lalką klienta a lalką ze wzoru przemysłowego są niewystarczające, aby uznać, że są to twarze dwóch różnych osób.
Swoboda twórcza projektanta takiego wzoru przemysłowego jest ograniczona w niewielkim stopniu – głowa antropomorficznej lalki powinna przypominać ludzką głowę. Projektant miał zatem dużą swobodę i mógł stworzyć głowę lalki o niemal dowolnym kształcie, kolorze skóry, dowolnej rasy, wielkości i płci. Urząd także zauważył, że proporcje rysów twarzy lalek przedstawionych w sprawie nie są takie same jak u ludzi. To dodatkowo zwiększa swobodę projektanta wzoru, który mógł rysy twarzy lalek kształtować w różny sposób.
Decyzja nie jest prawomocna.